piątek, 24 maja 2019

Dziś swą ulotką zaszczycił mnie w skrzynce najgorszy kandydat KE z KRK. Panie A. sympatyczny z Pana gość ale Komitet Wyborczy sobie z Pana zakpił. Jest Pan zapchajdziurą. Pana wystąpienie było najgorsze na konwencji a Pana ulotka i plakat z głupim i populistycznym hasłem są wkurzające. Co to ma znaczyć? Jestem tak do d... że nie zasługuje na wynagrodzenie? To jakaś kpina z wyborców.
Lepiej Panie A. zasponsorować kogoś zdolnego niż odstawiać taką manianę.
Uprzejmie proszę KE, którą popieram o nie wciskanie takich osób na listy.
Do Pana A. dodam Panią E.Binczycką - polityczną mitomankę, snującą na swój temat legendy o byciu spadkobierczynią polityczną UD i Mazowieckiego. A przecież UD padła bo chciała wyeliminować Tuska. Tam żadnego spadku nie ma, tam jest masa upadłościowa. NA dodatek Pani Ela zawsze działa tam gdzie nie można nic osiągnąć. Po co? Potrzeba towarzystwa? Bo z polityką to ma niewiele wspólnego.
Dodam Panią Sufin z Zielonych. Nowe wcielenie Kononowicza.
Oraz anonimowego Pana Wardzałę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz