poniedziałek, 22 sierpnia 2022

Rosja ma swojego Stauffenberga

 Wątpię by za śmiercią córki Dugina stała Ukraina, choć to pewnie on sam był celem. Dla państwa demokratycznego jakiś ideolog nie jest celem wartym kosztów zamachu - zemsty. Ukraina celowałaby raczej w Putina, Miedwiediewa a nawet Szojgu, lub kogoś innego kogo brak zaważyłby na zwycięstwie.

Rosja ma od wczoraj swojego Stauffenberga i od wczoraj toczy się w niej operacja Valkiria. Oczywiście w rosyjskim stylu.

sobota, 20 sierpnia 2022

Nie afera a PR siekierą ciosany

 Imprezująca premierka Finlandii to przykład PR-u siekierą ciosanego. Niby wyciek ma pokazać jaka to ja nie jestem luzara. Opowiadanie o tym jako o przecieku i chęci jej zaszkodzenia to pójście po ścieżce wyznaczonej przez jej PR-owców

wtorek, 9 sierpnia 2022

Czy wprowadzenie euro oznaczałoby zubożenie Polaków?

Wejdźmy jak najszybciej do strefy €uro. 1. Niższe stopy 2. Oszczędność na kosztach wymiany walut. 3. Utrudnienie spekulacji 4. Zniesienie ryzyka kursowego 5. Zamiana niszowej waluty na uznaną w świecie 6. No i te nasze śmieszne banknoty wyglądające prawie jak górale za Generalnego Gubernatorstwa zastąpimy wyglądającymi poważnie.

poniedziałek, 8 sierpnia 2022

Na Ukrainie czy w Ukrainie?

1. Okoliczności tej dyskusji są żenujące. Codziennie na Wschodzie ginie kilkaset osób. Cywilów i żołnierzy. A my sobie urządzamy dyskusje.

2. Dla Ukraińców i Białorusinów na Ukrainie i na Białorusi brzmi źle, ale dla mnie też źle brzmi wiele wyrażeń po Niemiecku, Angielsku i w innych w językach. Dla Czechów, by nie szukać daleko źle brzmi słowo szukać. O żarówkach Osram nie wspomnę.
3. Ktoś miał szlachetne pobudki ale wymuszanie by mówić w Ukrainie zamiast na to gwałt na języku. Odgórny rozkaz czyli metoda jaką stosują totalitaryzmy. Stalin i Hitler. Pisze o tym Wiktor Klemperer w LTI i pamiętnikach. Kto ciekaw niech przeczyta.

Dlatego pozostanę przy "na Ukrainie", będąc całym sercem i portfelem za nią.

P.S. Wojna ogłupia. Redaktorzy GW ocenzurowali Konstantemu Gebertowi felieton, w którym nazwał płk. Azow faszystowskim. Autor ma prawo do swojej opinii. GW zamiast zorganizować dyskusję i zaprosić kogoś do polemiki wystraszona nie pozwoliła mówić publicyście. Mobilizacja wojenna nie powinna nam odbierać rozumu i braku pokory przed wszelkimi oficjalnymi i słusznymi wersjami mówienia o świecie. 

Instrukcja czytania kremlowskiej propagandy:

1. USA to upadające mocarstwo - czytaj Rosję dopadną sankcje jesienią, tak że zacznie ledwo dychać.
2. PKB Rosji spadnie o 5% a Ukrainy o 50. UA bez kroplówki z Zachodu ani zipnie - czytaj: Ukraina ma kroplówkę, Rosja nie
3. Rosja będzie chciała zamrozić konflikt - Rosja nie zamrozi konfliktu bo w takim wypadku UA zrobi ofensywę. Rosja wpadła w pułapkę
4. UA powinna przyjąć warunki Rosji - Rosja modli się o pokój na jakichkolwiek warunkach
5. Sojusz Rosji i Chin przeciw Zachodowi jest nierozerwalny - do chwili aż Chinom Rosja nie zacznie ciążyć lub zagrażać
6. Nie dawajmy sprzętu Ukrainie bo nam jest potrzebny - lepiej by nasz sprzęt bronił nas 1000 km na wschód niż pod Nieporętem i Niepololo. Przy okazji zostanie przetestowany
ITP ITD

środa, 3 sierpnia 2022

Przypowieść o Donaldzie

 Idąc przez krakowskie Planty zauważyłem Donalda Tuska. Postanowiłem go śledzić. Nagle przyspieszył i podbiegł do kamienicy. Zauważyłem, że coś zdziera z tabliczki. Zapytałem: po co Pan to robi, przecież tu widać, że zaklejone są literki EPL? Rzeczywiście - odrzekł aksamitnym głosem. Potem zamyślił się, zamglonym wzrokiem spojrzał w dal, uniósł palec do góry i rzekł: Pan zna swoje owce a one Go znają! A tak wogóle to myślałem, że tam jest czekoladka.Bo wie Pan, takie złotko. Chciałem dla wnuka. Zamurowało mnie, stałem w miejscu dłuższą chwilę. Widziałem tylko, że poszedł w stronę przystanku MPK. Przyjechał tramwaj. Gdy Donald chciał wsiąść, zza sterów wyszła Dorota Wellman i krzyknęła do niego: ten tramwaj dalej nie pojedzie. W ręku trzymała pręt do przełączania zwrotnic. Donald Tusk zafrasował się i wsiadł do autobusu linii 152. Autobus odjechał, widziałem tylko jak kupuje bilet w automacie.

Donald Tusk wysiadł z autobusu na przystanku Rondo Barei. Wkrótce miała się tam rozpocząć konferencja prasowa działaczy krakowskiej PO. Przed murem, na którym ktoś napisał "STOP GENTRYFIKACJI" stały już mikrofony i kamery. Donald Tusk stał zamyślony, imponowało mu, że młodzież partyjna potrafi znaleźć tak niszowy temat. - Urbanistyka to ważna rzecz ale czy medialna? i dość niszowa, wiem, że tak szczegółowe zagadnienia bada Polska2050 ale my? - zadumał się i podzielił swoimi wątpliwościami z Borysem Budką. - Urbanistyka? - zdziwił się Borys. Zaczęła się konferencja, nie było czasu na dalsze dyskusje. Młody poseł z Krakowa, z wyraźną wadą wymowy zaczął przemawiać: - Ten napis jest przykładem mowy nienawiści. Arcybiskup Jędraszewski, mówiący ciągle o ideologii gender, jak widzimy ma swoich fanów. Autor tego napisu, nie dość, że wystąpił przeciw osobom LGBT to jeszcze zniszczył mur. - Nienawiść z ambony przeradza się w nienawiść na murach - kończył podniesionym głosem. Borys Budka zaczął bić brawo. Podszedł do mikrofonu: - prosimy teraz o komentarz Pana Przewodniczącego - pokazał dłonią na Tuska. Donald Tusk podszedł zakłopotany i powiedział: - Nienawiść może zabić, bezmyślna nienawiść jest orężem słabych. Zastanówmy się jaka Polska powinna być po PiSie. W niej powinno być miejsce dla każdego - kontynuował wpatrzony w dal, jego głos słabł. BRAWA. Podjechała szara Śkoda. Donald Tusk wsiałd i odjechał.