sobota, 29 lutego 2020
Parlament Europejski przygotowuje (na razie w kręgach urzędniczych) nowe regulacje dotyczące rejestru korzyści majątkowych i rejestru kontaktów polityków z lobbystami.
Traktuje te zagadnienia ze śmiertelną powagą i rygoryzmem a nawet fanatyzmem, uważając klarowność przesłanek podejmowania decyzji za fundamentalne zagadnienie.
Tymczasem w PL spindoktorzy PO i różni szemrani PR-owcy przyzwyczajają nas do Sławomira Nowaka, który do tych spraw ma stosunek pobłażliwo-kpiarski, bagatelizując jego czyn (zapomniał wpisać do rejestru korzyści zegarek wart ponad 10k zł). A czyn ten ma drugie dno. Nazywa się: podatność na niechlujstwo i mętność zachowania przy podejmowaniu decyzji.
piątek, 28 lutego 2020
czwartek, 27 lutego 2020
Parlament Europejski chce by ładowarka do telefonu pasowała do każdego telefonu ale także do tabletu, czytnika książek, powerbanku i słuchawek oraz wszelkich innych urządzeń. To ma zapobiec ilości elektrośmieci, bo dodatkowo producenci będą musieli oferować sprzedaż sprzętu bez ładowarki jako opcję.
Unia chce ograniczyć długość kabli do ładowarek do 0,5 m - tak mógłby brzmieć fake news na ten temat ;)
Czy brexit oznacza, że integracja Europy pod marką UE technicznie osiągnęła swój kres? Czy znajdzie się polityk, będący zarazem zwolennikiem wspólnej i podzielającym wartości na jakich została zbudowana, Europy, który powie to pierwszy? Czy spojrzenie na integrację Europy nie wymaga szerszej perspektywy niż UE? Co z Radą Europy? NATO? Co z OBWE? Czy Unia nie powinna otworzyć się na te organizacje? Zaoferować ich członkom pakiety porozumień? W imię europejskich wartości? Czy UE nie stała się zbyt techniczna i biurokratyczna? Czy nie stała się politycznym fastfoodem? Nie szkodliwym ale czasem trudnym do skonsumowania? Zbyt masowym? Czas na nowe spojrzenie na UE.
Refleksje po seminarium dla dziennikarzy w Parlamencie Europejskim:
LUDZIE:
Ludzie Parlamentu Europejskiego, zarówno posłowie i urzędnicy mówią. Mówią ciągle. Nie sposób im przerwać i zadać pytanie. Raz z sensem, raz bez sensu, ciekawie i nudno, ale mówią. Wiarygodnie i mitomańsko, persfazyjnie i informacyjnie. Mówią, mówią, mówią. Ilość nie zawsze przechodzi w jakość.
Posłowie:
Posłom z tym do twarzy, mają o czym mówić, mówią ciekawie, w końcu są parlamentarzystami. Sporo pracują, wgryzają się w materie nad którymi pracują, i mają swoje wizje i poglądy. Czasem można wtrącić się ze swoim pytaniem.
Urzędnicy:
Ale urzędnicy (niektórzy) wypadają źle. Sprawiają wrażenie nieprzyjemnych lub niekompetentnych. Takich, co uderzyła im do głowy sodówa, nadrabiają konfabulacją i gadulstwem brak wiedzy lub traktują dziennikarzy jak półidiotów, którzy bezkrytycznie napiszą to co powiedzieli, a potem jacyś np. brytyjscy politycy to przeczytają z trzeciej ręki i nawet się przestraszą. Starają się coś przemycić, ale zapomnieli że jest strefa Schengen - także w informacji. Jak są nieprzygotowani, to trochę budzą litość, utrudnia to zadanie nawet prostych pytań. To nieprzygotowanie to nie do końca ich wina - jest duża rotacja w tej robocie.
LUDZIE:
Ludzie Parlamentu Europejskiego, zarówno posłowie i urzędnicy mówią. Mówią ciągle. Nie sposób im przerwać i zadać pytanie. Raz z sensem, raz bez sensu, ciekawie i nudno, ale mówią. Wiarygodnie i mitomańsko, persfazyjnie i informacyjnie. Mówią, mówią, mówią. Ilość nie zawsze przechodzi w jakość.
Posłowie:
Posłom z tym do twarzy, mają o czym mówić, mówią ciekawie, w końcu są parlamentarzystami. Sporo pracują, wgryzają się w materie nad którymi pracują, i mają swoje wizje i poglądy. Czasem można wtrącić się ze swoim pytaniem.
Urzędnicy:
Ale urzędnicy (niektórzy) wypadają źle. Sprawiają wrażenie nieprzyjemnych lub niekompetentnych. Takich, co uderzyła im do głowy sodówa, nadrabiają konfabulacją i gadulstwem brak wiedzy lub traktują dziennikarzy jak półidiotów, którzy bezkrytycznie napiszą to co powiedzieli, a potem jacyś np. brytyjscy politycy to przeczytają z trzeciej ręki i nawet się przestraszą. Starają się coś przemycić, ale zapomnieli że jest strefa Schengen - także w informacji. Jak są nieprzygotowani, to trochę budzą litość, utrudnia to zadanie nawet prostych pytań. To nieprzygotowanie to nie do końca ich wina - jest duża rotacja w tej robocie.
środa, 26 lutego 2020
Europa żyje dwoma hasłami: budżet UE i brexit. Od tego co będzie się kryło pod tymi słowami zależy przyszłość Europy. UE chce być twarda ale nie ukrywa, że brexit to porażka wszystkich. W negocjacjach z GB kluczowe oprócz umowy handlowej będzie to czy GB pozostanie w projektach obronnych UE i Erasmusie.
wtorek, 25 lutego 2020
poniedziałek, 24 lutego 2020
O WYKŁADZIE PDT: Donald Tusk w rozkroku(Nelly Rokita okazała się prorocza). Trochę ex- polityk a trochę dalej aktywny, bo jest szefem EPP. Chyba za wcześnie by wejść w buty Zbigniewa Bońka czy Lecha Wałęsy ale do tego bycie szefem EPP nie wystarczy. Czy ma pomysł na skuteczność? Bo Tusk niezdefiniowany to Tusk irytujący i potencjalnie niebezpieczny, bo grający będąc poza grą a nie Tusk skuteczny.
https://www.youtube.com/user/gwplondon facet zachwycony Rosją i Putinem jak spikerzy z Korei Płn. Kimem. Nie nazwę go dziennikarzem, bo dziennikarz pyta, wątpi,drąży i wnioskuje. Zachwyt bez refleksji to cecha idioty albo przekupionego. Podobno nawet bije się z przeciwnikami Putina. No i mówi: Krym - oczywiście Rosja, itp.
sobota, 22 lutego 2020
Obejrzałem w TVN24 reportaż w Uwadze o finansowaniu startupów z funduszy UE i mam dwa wnioski:
1. Przez 8 lat piszę o innowacjach i startupach i wiedziałem, że będzie wielki kac. Wiele lipnych firm, hubów, stowarzyszeń przepalających pieniądze lub w układach z władzami agencji rządowych lub
samorządami.
2. Z drugiej strony uważam, że przepalenie pieniędzy i nieudane projekty to nieunikniony koszt rozkręcenia gospodarki. Jednak znaleźli się cwaniacy, którzy z góry wiedzieli, że to co robią nie uda się.
Wniosek: jak najmniej Państwa, UE i publicznej kasy w gospodarce (w innych dziedzinach życia też)
1. Przez 8 lat piszę o innowacjach i startupach i wiedziałem, że będzie wielki kac. Wiele lipnych firm, hubów, stowarzyszeń przepalających pieniądze lub w układach z władzami agencji rządowych lub
samorządami.
2. Z drugiej strony uważam, że przepalenie pieniędzy i nieudane projekty to nieunikniony koszt rozkręcenia gospodarki. Jednak znaleźli się cwaniacy, którzy z góry wiedzieli, że to co robią nie uda się.
Wniosek: jak najmniej Państwa, UE i publicznej kasy w gospodarce (w innych dziedzinach życia też)
poniedziałek, 17 lutego 2020
Gdy obywatel jako obywatel, dziennikarz lub satyryk kpi z władzy i polityków nawet lekko naruszając ich dobra osobiste jest to w demokracji dopuszczalne. Bo obywatel od władzy jest słabszy, ma prawo do wolności wypowiedzi, także jej formy a media są czwartą władzą i pozostałe trzy kontrolują. A polityk idąc do władzy decyduje się na bycie osobą publiczną a nie prywatną i godzi się na to, że jego dobra prywatne są słabiej chronione.
Gdy władza zaczyna kpić z obywatela jest to forma przemocy. Np. strażnik na granicy, policjant, klawisz lub kapo. TVP włączyła się w ten nurt, bo TVP to nie prasa, to nie czwarta władza. Nie kontroluje trzech pozostałych a jest narzędziem drugiej - wykonawczej, za publiczne pieniądze. BBC też jest za publiczne pieniądze a jest czwartą władzą, patrz bezlitosne żarty Jeremiego Clarksona z ministrów.
I nie o chamstwo w materiale TVP chodzi a właśnie o przemoc (psychiczną na razie) wobec obywatela.
niedziela, 16 lutego 2020
USA przekażą krajom Europy Środkowej i Wschodniej około miliarda dolarów na projekty zwiększające bezpieczeństwo energetyczne. Waszyngton jest też pewien, że Rosja nie dokończy budowy Nord Steram-2.
Zapowiedział to Mike Pompeo sekretarz stanu USA podczas konferencji w Monachium poświęconej bezpieczeństwu.
– Podjęta została decyzja o przeznaczeniu 1 mld dol. krajom Środkowej i Wschodniej Europy na projekty Inicjatywy Trójmorza. To pomoże im podnieść bezpieczeństwo energetyczne – mówił Amerykanin, cytowany przez agencję Prime.
Zapowiedział to Mike Pompeo sekretarz stanu USA podczas konferencji w Monachium poświęconej bezpieczeństwu.
– Podjęta została decyzja o przeznaczeniu 1 mld dol. krajom Środkowej i Wschodniej Europy na projekty Inicjatywy Trójmorza. To pomoże im podnieść bezpieczeństwo energetyczne – mówił Amerykanin, cytowany przez agencję Prime.
piątek, 14 lutego 2020
czwartek, 13 lutego 2020
środa, 12 lutego 2020
Czy Brexit to tylko symbol i anomalia? Czy znak, że integracja europejska w wersji Unii Europejskiej doszła technicznie do ściany a Brexit to kropka nad "i"? Niezależnie od tego jedno jest pewne: Europa jest na zakręcie i potrzebuje nowych impulsów integracji. Czy będzie to nowe spojrzenie na Unię czy wyjście poza jej ramy i poszukanie potencjału integracyjnego np. w Radzie Europy? Nadchodzi czas burzy mózgów i ucieczki od przodu. Inaczej nie staniemy w miejscu a cofniemy się. To co dziś i wczoraj działa i działało nie wystarczy na jutro.
Subskrybuj:
Posty (Atom)