Co to jest próżnia geopolityczna? To stan zawieszenia pomiędzy. Np. pomiędzy UE i NATO a Rosją. Na początku lat 90' Rosja zabiegała o to by PL nie wstępowała do NATO a by zamiast tego NATO i Rosja udzieliły PL gwarancji. Gdybyśmy się zgodzili bylibyśmy taką większą Mołdawią. Nie wiadomo gdzie, bez udziału w pracach NATO, planowaniu scenariuszy, programów zbrojeń a każdy projekt zwiększający nasze bezpieczeństwo wymagałby praco i czasochłonnych uzgodnień z NATO czyli wlekłby się w nieskończoność, co dawałoby Rosji przewagę. A do tego bez wglądu NATO mogłaby szaleć korupcja i bałagan w MON. Parasol NATO i takie rzeczy pomaga zwalczać.Bo inaczej byłby po prostu wstyd.
Dziś Janusz Korwin-Mikke składa propozycje, które do takiego stanu by prędzej czy później doprowadziły a nawet proponuje wprost sojusz z Rosją. Tylko sobie wyobraźcie wojnę w Donbasie. Polska w sojuszu z Rosją miałaby Donbas pod Rzeszowem albo Olsztynem i Ukrainę przeciw sobie. A z Rzeszowa i Olsztyna bliżej do Warszawy a nawet do Krakowa niż z Doniecka do Kijowa.
KIedyś Kukiz 15' i partia Marka Jurka zażądały od Sejmu deklaracji byśmy nie wstępowali do strefy €uro. To kolejna propozycja w stronę próżni geopolitycznej. Bycie w większym klubie tj. NATO czy UE i strefa €uro a nawet czasem w dobrym układzie z Watykanem jest korzystne dla Polski bo niweluje patologie wynikające z lokalności. A to wzmacnia niepodległość.
Do tego dziś UE rozwija dwa projekty obronne w ścisłej współpracy z NATO. Kwestia wejścia do strefy €uro staje się powoli kwestią bezpieczeństwa bo bycie poza nią i w ten sposób poszerza próżnię geopolityczną.
Pamiętajcie o tym 13 października.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz