Umarł Papież i poszedł do nieba. Spotyka go św. Piotr i pyta: kto ty jesteś?
No jak to kto? Papież, szef Waszego przedstawicielstwa na Ziemi - KK.
Czego? Nie mamy czegoś takiego ale zapytam szefa.
Bóg Ojciec mówi: Co? Nie ma czegoś takiego jak Kościół. Ale zapytaj młodego, może on wie o co chodzi.
Jezus wyjaśnił, opowiedział o co chodzi i dodał: ale idź jeszcze do szefa i wyjaśnij by się nie denerwował.
Św Piotr poszedł do Boga Ojca i opowiada: Pana syn był na Ziemi jakieś 2000 lat temu, założył jakiś startup - spółdzielnię rybacką i wie szef, to się świetnie rozwinęło i działa do dziś.
(żart ze wspomnień Stefana Mellera - byłego Ministra SZ)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz