Jako wyborca PO widzę podstawowy problem jaki mamy z tą partią: najlepsi zostali wyeksportowani do Bruxeli, tam lepiej płacą: TUSK, SIKORSKI,THUN. Zostali nam tu w PL politycy specjalnej troski:mitomani, lenie, wróble intelektu i cynicy, kombinatorzy co potrafią zrobić dobrze sobie i rodzinie. Szef partii nawet nie umie poprawnie mówić po polsku. To : BB, MKB, Marszałek Senatu. A w Krakowie L, S, M, F, R ( z litości nie wymieniam)
Stało się tak dlatego, bo daliśmy się zaszantażować: jak nas krytykujesz to jesteś za PiS - em,więc bierz to co dajemy, bo my tu oficjalnie bronimy demokracji ale de facto tak układamy listy by zabezpieczyć swoje interesy. Nie narzekaj, postaw krzyżyk i na drzewo.
Borys Budka to chyba taki bezpieczny wybór na przewodniczącego. Słabo rozgarnięty, bez cech przywódczych i stanowczości (posłowie zwiali mu z głosowania jak był szefem klubu a potem wybrali sobie go na szefa partii), więc układzikom nie zaszkodzi. Nawet ma problemy z wyrażaniem się w języku polskim. Taki gombrowiczowski Edzio.
Małgorzata Kidawa-Błońska jak dziecko we mgle, nawet nie wiadomo teraz jakie jest jej stanowisko ws. wyborów. Parodia polityka.
Na szczęście jest kilkoro polityków w polskiej polityce co może zrobić różnicę: To posłanka Dorota Niedziela, to Senator Brejza. W porywach poseł Marek Sowa.
Tylko my wyborcy musimy wymagać więcej: ujawniać, pytać, dręczyć. Przypominać, że to my ich zatrudniamy a nie oni nas. I wymagać do siebie szacunku.
Chłosta, biczowanie mieści się w tradycji Wielkiego Postu. Oby opozycja szeroko pojęta powstała z martwych i dała czadu
OdpowiedzUsuń