Breaking News:
jestem jokerem a obok mnie same dupki zamiast asów! - krzyczał do żony PDT, gdy skończył przez telefon rozmawiać z synem: jeden w areszcie, drugi pracował dla aferzysty, trzeci jest obiektem żartów, bo tworzy ruch społeczny, którego nazwy nawet nikt nie zna a dziennikarze kpią z niego pytając o nazwę nierozgarnięte koleżanki partyjne.
PDT zszedł do stajni, wziął szczotkę i zaczął czyścić białego konia, na którym chce wrócić do Polski. wyrzucił z koryta kości przeciwników politycznych, którymi nakarmił rumaka. Gdy się uspokoił pomyślał: są asy! zatelefonował do Chobielina, Krakowa i Wrocławia. Zdjął ze ściany siodło i dosiadł wierzchowca. CDN
Lubię to!
Komentarz
Udostępnij
Z niecierpliwością czekamy na dalszy ciąg. Wreszcie jakaś nadzieja
OdpowiedzUsuń