piątek, 3 września 2021

Bonsai Kitten

 

W roku 2001 sprawą Bonsai Kitten zajmowało się nawet FBI, zamiast zajmować się terrorystami planującymi atak na World Trade Center i Pentagon, Trudno się dziwić, że FBI nie zapobiegło zamachom skoro zamiast terrorystami zajmowało się się kotkami w słoikach.

Autor maila-petycji sugerował w nim, że w Japonii hoduje się koty-bonsai, czyli miniaturowe zwierzątka, których wielkość otrzymuje się dzięki trzymaniu ich w słoikach przez kilka miesięcy. 

Na końcu nadawca apeluje do czytelników o podpisanie się pod protestem przeciw takim praktykom i wysłanie go na podany e-mail. Nie jest to adres żadnej organizacji, lecz darmowej poczty, założony na jednym z portali. Dzięki linkowi zamieszczonemu w liście trafiamy na rozczulającą stronę z pokazem rzekomej metody maltretowania zwierząt – wkladanie ich do słoików, leżące obok strzykawki z preparatem do zmiękczania kości, itp. Nie ma natomiast na stronie pokazanych efektów takich działań. Dlaczego? Bo cała sprawa to żart japońskich studentów. Teraz ze zdjęć spreparowanych przez nich korzystają oszuści. W roku 2001 sprawą zajmowało się nawet FBI, zamiast zajmować się terrorystami planującymi atak na World Trade Center i Pentagon, Trudno się dziwić, że FBI nie zapobiegło zamachom skoro zamiast terrorystami zajmuję się kotkami. Łańcuszek „bonsai kitten”, należy do złotej siódemki najczęściej wysyłanych oszustw.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz