Książki. W każdym połączeniu z TV w epoce koronawirusa. Za Żakowskim Kreta. Za Wrońskim Miłość w czasach zarazy i Rosja Carów. Za Trzaskowskim pełna półka ale brak książki Tuska. Znacząca demonstracja. Tokarczuk też brak. Za Sikorskim zawsze książki żony. Za Budką pusta półka. Nic dziwnego, jak na prawnika ma słabe kompetencje retoryczne. Ale Małgorzata Wassermann też. Może to pokolenie prawników jest niedokształcone? Za Kidawą-Błońską pełna półka, dziwne. I portrety przodków. Czy to nie jakaś złośliwość wobec Donalda Tuska, który swoich przodków nie wiesza raczej za plecami? Za Wajrakiem zainspirowana półka z deski. Coś zasłania. Za Mellerem książki te same co za plecami żony. Znaczy, mieszkają razem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz