środa, 16 czerwca 2021

Charyzma z polietylenu

 Widzicie te imitacje charyzmy? Są jak figurki Conana lub Supermana kupione w markecie. Ze srebrnego plastiku, za 2,50 lub 3,29. Władimir i Andżej mają te imitację, efekciarska retoryka, mocna mowa, marsowe oblicze ale brak wizji, planu i perspektywy. Joe nic nie musi udawać. Wystarczyło jedno zdanie o tym ile km ma granica Chin z Rosją, komu spada a komu rośnie i co to będzie oznaczać za 5 lat. Fakty są silniejsze od gadżetów typu pytania rosyjskich dziennikarzy - TVP Info style, o tym jaki to Biden niedobry bo nie udzielił wywiadu rosyjskim mediom i niech mnie Putin przytuli bo się rozpłaczę lub zejście na temat Euro 2020 by ocieplić wizerunek Cara.

Pamiętacie Saddama z pistoletem? Che z cygarem? Adolfa w śmiesznym mundurku i wąsem. Gadżety są potrzebne słabym tyranom. Tak samo dziwna retoryka. Coś sobie tym kompensują.

I jeszcze jedno. Biden mówi o genezie praw człowieka i wartościach. Putin mówi mętnie. O tym, że w USA biją murzynów. Coś gdzieś dzwoni ale nie wiadomo w którym kościele. Jest jak dziecko we mgle. Tu nie ma szerokiej strategii, są doraźne pomysły an wąskich odc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz