Krąży pogląd, że dlatego jesteśmy tacy durni i śmieszni a PiS nas rozgrywa jak chce bo Sowieci i Naziści wytłukli nasze elity. Coś w tym jest. Widać to na polu dziennikarstwa.

1. Orlen przejmuje duży koncern prasowy a opozycja poza paroma grzecznościowymi jęknięciami siedzi cicho, na czele z wyrobem lideropodobnym Rafałem Trzaskowskim, który chyba swój oddolny ruch skierował do podziemia, bo podczas strajku kobiet i teraz cisza o nim. Może za kilka lat jak opozycja przejmie władzę od jeszcze śmieszniejszego obozu PiS-u to taki łup jak Polska Press się przyda by postawić na czele swojego i robił robotę propagandową. Gdzie jasne deklaracje, że jak dojdziemy do władzy uzdrowimy sytuację i sprywatyzujemy przejętą prasę? Nie słyszę.

2. Grand Pressa dostał Dariusz Rosiak, dziennikarz reżimowego Polskiego Radia i prawicowego Radia Wnet, którego twórczość to mix intelektualnych popłuczyn i patologicznego przynudzania. I to w roku kiedy Sekielscy ruszyli z posad bryłę świata kolejnym filmem. To jak nie chcieliście dziady rok po roku nagradzać Tomasza Sekielskiego trzeba było dać nagrodę Markowi, a nie wydziwiać.