Kiedyś na YT widziałem film, w którym guru zarządzania mówił, że dobrego menadżera poznać po tym, że widzi zagrożenia których inni nie widzą. Nie walczy z tym co oczywiste i z czym walczą wszyscy. Jest wizjonerem nie tylko tworząc wizje ale i dostrzegając diabła czającego się w świecie zewnętrznym którego cień się jeszcze nie pojawia.
Nasi politycy nie widza nawet tego, co kopie buciorem w nasze drzwi. Za chwilę możemy mieć rosyjskie czołgi w Grodnie, ludobójstwo i terroryzm za naszą bezpośrednią granicą. Zagrożenie chemiczne, biologiczne, nuklearne i hybrydowe.
A Donald Tusk wraca do PL by ratować PO a nie zadbać o PL rację stanu. Partie nie są wartością. Wartością jest Polska, Europa, prawa człowieka, demokracja, dobrobyt. Partie przemijają. Pamięta ktoś dziś Unię Wolności czy KPN?
Bogusław Sonik, poseł na którego głosowałem zamiast myśleć dzień i noc o tym jak ograć Rosjan i Chińczyków i zadbać o Białoruś uprawia dyskusje nt. śmierci Pyjasa. Historia, którą powinni zająć się dziennikarze, historycy, detektywi, artyści, IPN i studenci zajmuje czas aktywnemu politykowi. Nie tym Panie Pośle powinien Pan się zajmować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz