środa, 17 maja 2023

Dziennik prekampanii - Rafał Trzaskowski - aktor źle obsadzony

Rafał Trzaskowski ma pecha - tuż przed wyborami na prezydenta RP warszawski autobus miejski spadł z wiaduktu, dzień po świetnym wystąpieniu w Hali Wisły w stolicy wykoleił się tramwaj. Rafał Trzaskowski sprawia wrażenie aktora źle obsadzonego, fotel prezydenta Warszawy jest dla niego poczekalnią do wielkiej polityki, podobnie było z beznadziejnie pasywnym posłowaniem z Krakowa, choć po drodze była dość udana kariera ministerialna i europosła. Prezydentowanie i posłowanie bez ognia i zaangażowania, wiecznie w delegacji zamiast na postrunku. Za to dobrze wypada na wiecach i kampusach.

Hala Wisły w poniedziałek pełna ale ostrzegam, każdego kto chce upoić się frekwencją. Od lat na eventy polityczne chodzą Ci sami ludzie, te same twarze. Rozpoznajemy się, nikt nie musi nas legitymować, by wiedzieć kto, co i dlaczego. 

Tusk, wreszcie nie wyreżyserowany i bez tego kaznodziejskiego, kiczowatego tonu zatroskanego, mdlejącego przez zło tego świata męża stanu. Nawiązał naturalny kontakt z publicznością, świetnie odpowiedział na prowokacyjne pytanie Ryszarda Majdzika, choć on to pewnie ma gdzieś bo wie, że media rządowe wykorzystają tylko jego pytanie bez odpowiedzi PDT.

Odbicie piłeczki z 800+ polityczny majstersztyk Tuska. 

I na szczęście nikt nie zaganiał nas do głosowania na jedną listę. Tylko minimum konkurencji daje jakość, teraz i PO i PL2050PSL muszą popracować by pokazać listę lepszą od rywali, i o to chodzi w demokracji: pluralizm + konkurencja = jakość. Żadnych skompromitowanych, podejrzanych typków. 

I drugi dowód talentu Tuska, padło pytanie o Trzebinię, odpowiedział jadę jutro. Narzuca grę, tak jak z marszem i 80+. Polityk skuteczny. 

Wyjazdy PO w teren przypominają spotkania typu Barcamp. Sieciowe burze mózgów z centralnymi spotkaniami scalającymi wnioski, nowoczesny sposób robienia polityki.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz